niedziela, 30 listopada 2014

Komplet - Ponczo / Komin + Czapka / Beret



Niedawno otrzymałam ogromną - 15 kilogramową - paczkę włóczek, drutów i szydełek zagranicznych. Na większości włóczek znajdują się banderole informujące tylko o składzie danej włóczki  - bez jej nazwy. Dlatego też będę podawała wyłącznie skład włóczki.

W ostatnim czasie wydziergałam parę zimowych kompletów z przeznaczeniem na sprzedaż. Będę je sukcesywnie pokazywała. Schematy wzorów w niektórych kompletach są do siebie podobne, lecz nie są identyczne. Wymyślałam je na bieżąco. 

Ten komplecik wydziergałam jako pierwszy. Jest bardzo cieplutki i miły w dotyku (15% wełna, 5% alpaka, 80% akryl). 






Komplet jest bezszwowy – robiony był na okrągło na drutach z żyłką nr 5. Jedynie zszyty został z tyłu warkoczowy ściągacz czapki oraz doszyte futerko do poncza.






KOLOR – jasny odcień brązu













środa, 26 listopada 2014

Obiecane... pokazane...

Onegdaj popełniłam tę oto sukienkę: 





Obiecałam pokazać ją już jakiś czas temu, jednak długo nie mogłam zebrać się do zrobienia zdjęć. Jak wiadomo, przy obecnej porze roku światła w mieszkaniu wciąż brakuje, stąd zdjęcia wyszły nie najlepszej jakości, parę nawet dziwnie „pożółkło”… 


Skąd pomysł? Zainspirowały mnie sukienki modelek widniejących na zdjęciu w tle mojego bloga. Tak więc przybliżony pomysł na „wygląd” sukienki miałam „w głowie” i zaczęłam ją dziergać nie wiedząc zupełnie jaki będzie finał. Każdy fragment powstawał na bieżąco - w głowie i na drutach. Nie sposób było tego nawet zapisać… Dlatego też będzie to jedyny taki „egzemplarz”. Dziergałam ją na okrągło od dołu do pach, potem przeszłam na druty proste…






 Niestety sukienka na manekinie nie prezentuje się tak dobrze, jak na osobie. Jakoś dziwnie „zbiera się” i marszczy w okolicy pach, jak i wiele innych rzeczy założonych na tego „sztywniaka”… Wymaga jeszcze „dopracowania” oraz zmoczenia, aby wzory i oczka ułożyły się jak należy – zwłaszcza małe falbanki w dolnej części sukienki.







Są to przede wszystkim różnego rodzaju kombinacje warkoczowe. Warkocze powstawały z samych oczek prawych, z samych oczek lewych oraz z oczek mieszanych. Teraz trochę szczegółów:











Druty - nr 4

Włóczka - Tweed Yarn Art (30% wełna, 60% akryl, 10% wiskoza)

Kolor - złamana biel 220



środa, 19 listopada 2014

Trochę Inaczej...



Witam po bardzo dłuuuugiej przerwie, która nie była wynikiem mojego lenistwa, lecz powstałych „trudności życiowych”… o których jednak nie chcę pisać, aby nie rozpamiętywać wszystkiego od nowa… Zauważyłam, iż straciłam przez ten czas niewielką ilość obserwatorów bloga… i w pełni ich rozumiem…

Miałam sporo swoich planów „robótkowych”, jednak „los” (jakkolwiek by tego nie nazwać) miał swoje plany. Słyszałam kiedyś takie powiedzenie: „Jeżeli chcesz poznać poczucie humoru Boga – powiedź Mu o swoich planach”… cokolwiek by nie pisać – plany i tak trzeba mieć, bo cóż warte jest bez nich życie? Jednak, co się odwlecze, to nie uciecze… Zaległości nadrobię. Kiedy? Tego na razie nie wiem. Nie wiem także z jaką częstotliwością będę się tutaj pojawiała, jednak pewne jest, iż będę…

Po ostatnim zamieszczonym poście świątecznym „porzuciłam” na krótki czas druty i postanowiłam po raz pierwszy w życiu wypróbować swoich zdolności w quillingu, z racji zbliżających się różnych uroczystości. I tak, jakiś czas temu, powstały pierwsze moje kartki quillingowe, które zapakowałam we własnoręcznie zrobione ozdobne pudełka (paski do quillingu również wycinałam sama, chociaż można kupić gotowe). Zdaję sobie sprawę, iż nie jest to „mistrzostwo świata”, jednak pewna satysfakcja została. Pisałam wcześniej o zamiarze wzięcia udziału w pisaniu ikon i malowaniu obrazów olejnych na płótnie, który także częściowo zrealizowałam. Jednak mój wkład w ich powstanie był niewielki, ale był :)

I tak powstały te oto moje kartki (pierwsze były te świąteczne :-)) i bardzooo duże ikony oraz obrazy na płótnie… Prezentuję tutaj tylko nieliczne, zwłaszcza ikony, które nie zostały jeszcze „ukończone” (w ikonie Matki Boskiej brakuje złota na aureolach, a druga ikona jest dopiero szkicem):





 

 


 
 


 



Obecnie, w nadal nielicznych wolnych chwilach, dziergam ulubione przez mnie komplety zimowe, które sukcesywnie będą zamieszczane… zaległe robótki również…


Dziękuję Wszystkim, którzy o mnie pamiętali i wspierali w trudnym dla mnie okresie…
 



Obserwatorzy